I create my world, unreal
somewhere at the bottom of my mind.
I try to hide it as deep as I can,
because only there can I be with you.
Seemingly I’m the same, but somewhere deep behind the mask of normalcy
feelings want to go outside
and I don’t know how long I’ll be able to stop them.
They will erupt like a volcano,
suddenly and without warning
tear me into a million pieces,
my present world will no longer exist
and then nothing will matter anymore,
nothing else but you.
Kreuję swój świat, nierealny,
gdzieś na dnie moich myśli.
Staram się go ukryć najgłębiej jak tylko się da,
bo tylko tam mogę być razem z Tobą.
Z pozoru jestem taki sam,
lecz gdzieś głęboko za maską normalności
uczucia chcą wyjść na zewnątrz,
i nie wiem jak długo będę je w stanie powstrzymać.
Wybuchną jak wulkan, nagle i bez ostrzeżenia,
rozerwą mnie na milion kawałków,
mój obecny świat przestanie już istnieć
i wtedy nic się nie będzie już liczyć,
nic więcej oprócz Ciebie.
Comments are closed.