I close my eyes, I move somewhere, I don’t know where myself. The place is not important, the time is not important.
We run together, we hold hands,
the wind blows your hair, you are laughing, you are happy. You are by my side.
We sit on a bench, the sun warms our faces, you snuggle into me, tighter and tighter.
We desire each other’s closeness so unimaginably strong, physically it is already impossible, but we still want to be closer, closer and closer.
Kisses, whispers, the flick of lips and hands, we soak up every second together, words are unnecessary. Slowly we become the quintessence of something most perfect that can only exist.
Yes, this is the perfect creation, this is Love.
Zamykam oczy, przenoszę się gdzieś, sam nie wiem gdzie. Nieważne jest miejsce, nieważny jest czas.
Biegniemy razem, trzymamy się za ręce, wiatr rozwiewa Twoje włosy, śmiejesz się, jesteś szczęśliwa. Jesteś przy mnie.
Siadamy na ławce, słońce ogrzewa nasze twarze, wtulasz się we mnie, coraz mocniej i mocniej.
Pragniemy swej bliskości tak niewyobrażalnie mocno, fizycznie jest to już niemożliwe, ale wciąż pragniemy być bliżej, coraz bliżej.
Pocałunki, szepty, muśnięcia ust i dłoni, chłoniemy całymi sobą każdą wspólną sekundę, niepotrzebne są słowa. Powoli stajemy się kwintesencją czegoś najbardziej doskonałego co tylko może istnieć.
Tak, to jest twór doskonały, to jest Miłość.
Comments are closed.